Terapia z udziałem psów-metody pracy, problemy, informatorium dziedzinowe

WiBa

skoro dzielimy się wszystkim i staramy się tworzyć obiektywne bazy, może wartro tez podzileić się uwagami na temat szkoleniowców naszych psow i proponować ich innym w danym mieście.
Jeśli macie takie zaufane osoby to napiszcie jakie metody stosują, ile kosztuje spotkanie i jak się z nimi skonatktować
co wy na ten pomysł ?

Majka

Jestem za. Dlatego zaczne. Pozstaram sie byc obiektywna Wink

Z moja psica chodze na szkolenie fundacyjne, które prowadzi Marta Kurpinska-Dymkowa. Szkolenie jest klikerowe i zarówno mi jak i, moze nawet bardziej Cyrlakowi pasuje, bo ja sie dobrze bawie, a ona dostaje to co lubi-żarełko.
Chodzimy tez do Agnieszki Boczuli na szkolenie Obedience.
I równiez jestesmy bardzo zadowolone, bo Agnieszka ma niesamowite wyczucie psa. Cyrli ja ubustwia, zreszta jak wszystkich innych niz ja. Cenne uwagi na temat intonacji glosu itp. owocuja bardzo szybko, pod warunkiem ze sie z psem oczywiscie pracuje.
Zatem ja osobicie moge polecic obie panie jako, moze dwa odmienne sposoby szkolenia, ale za to solidne szkolenie.

lewka

Z racji powiazań fundacyjnych i zainteresowań Markizia szkolilam jak Majka. Z obedience musialam niestety chwilowo zrezygnowac ze wzgledow osobistych. Sad

Chcialabym natomiast poruszyc problem wychowania przedszkolnego.
Wydaje mi sie , ze o dobre przedszkole jest najtrudniej.
Z moich doswiadczeń i obserwacji wynika, ze najlepsze przedszkole to takie z elementami agility i posluszenstwa.
Moim zdaniem godne polecenia przedszkole prowadzi warszawska Alternatywa.
Markiz mial okazje zapoznac sie nie tylko z przeszkodami, ale takze poznal "straszna baba" i inne niespodzianki przygotowane przez prowadzace.
("straszna baba" to dziewczyna przebrana w dziwaczne ciuchy, z wozkiem na zakupy i parasolem. )
Bylam zadowolona z takich cwiczen dla mojego szczeniaka, mialam okazje poznac jego reakcje, a w przypadku psa do pracy to rzecz bezcenna.
Przeszkody i nauka ich pokonywania to takze bardzo wazny element wychowania.
To pieska uczy zaufania do przewodnika, odwagi, koncentracji i wspolpracy.
bonusem byly konie pasace sie na padoku obok. Moglam mojego pieska wazacego 2 kg zapoznac z koniem, tak aby te ogromne zwierzeta go nie przerazaly. Szczerze zaluje, ze nie bylo pod reka jeszcze krowy i kur.
Jeszcze troche ilustracji ze strony Alternatywy :
[link widoczny dla zalogowanych]