Terapia z udziałem psów-metody pracy, problemy, informatorium dziedzinowe

Hekatte

Męczy mnie upał. Ledwo coś zrobię już jestem mokry. Ledwo sie schłodzę już płynę. Ledwo założe buty, juz jestem zmęczony. I tak od jakiegoś czasu. Patrzę codziennie na termometr za oknem i zastanawiam się kiedy zastosuje atak terrorystyczny chemiczny i eksploduje . Laughing

Coraz goręcej. Jak u was jest gorąco? U mnie dziś było w sali rehabilitacyjnej nie do wytrzymania. Mimo pootwieranych okien, wentylatorów, żar.
A może ktoś wie kiedy to się skończy?
Martwi mnie że w takie dni ....chce mi się tylko leżec brzuchem do góry i ...spać.

Dymkowa

u nas dziś ma być najgoręcej w całej Europie <szok>
ja siedzę w pracy z otworzonymi wszystkimi oknami, ale i tak dogorywam powoli ...
Psu zostawiam zimną wodę w wannie, żeby mógł wleźć i chłodzić się, ile dusza zapragnie.

Majka

Ja powiem szczerze że ledwo juz chodze od tego upału. Moje psy się bunują i nie chcą rano na spacer wychodzić. O szkoleniu na dworze mowy nie ma. Odmawiają posłuszeństwa.No moze jedynie moja dziewczyna jeszcze tylko jest bardziej zdyscyplinowana. Popracuej godzinke, ale nie więcej. A jak wasze zwierzaki się odnajdują w taki upał? Jak sobie radzicie ze szkoleniem w takie dni?