Terapia z udziałem psów-metody pracy, problemy, informatorium dziedzinowe

Majka

Poniewaz Marek Zielinski nie odezwal sie na forum, pozwole sobie wkleic informacje ze strony "Pies Dla Stasia" czym jest dogoterapia spoleczna

DOGOTERAPIA SPOŁECZNA

Wszyscy zapewne wiedzą, czym jest dogoterapia lub kynoterapia, a jeśli nie, łatwo mogą się dowiedzieć z licznych stron internetowych i informacji medialnych. Specjalnie wyszkolone psy asystują w sesjach terapeutycznych dzieci i dorosłych cierpiących na różne schorzenia, przede wszystkim umysłowe i neurologiczne. Efekty są zawsze pozytywne, jeśli taka terapia wspomagająca prowadzona jest w sposób profesjonalny i stanowi element terapii całościowej chorego, a psy są właściwie dobrane i wyszkolone.
Czy wiecie jednak, że wyszkolone psy można także wykorzystywać w rehabilitacji społecznej, zwłaszcza dzieci i młodzieży, mających kłopoty z komunikacją z innymi ludźmi i światem zewnętrznym? Wśród dorosłych eksperymenty takie prowadzone są na dość dużą skalę w Stanach Zjednoczonych wśród więźniów i młodzieży w domach poprawczych.
Fundacja Terapeutyczna „Pies dla Stasia” od 3 lat zajmuje się pionierską pracą w dziedzinie dogoterapii społecznej. Podstawowym terenem działania fundacji jest przedszkole i domy dziennego pobytu dla dzieci z rodzin patologicznych, prowadzone przez Fundację Św. Jana Jerozolimskiego na Saskiej Kępie.
Nasze podopieczne dzieci narażone są na „toksyczne” działanie swych rodzin, co skutkuje ich nieprzystosowaniem społecznym: nieumiejętnością nawiązywania kontaktów z innymi dziećmi i dorosłymi, agresją lub apatią, nieufnością do świata zewnętrznego. Zakłócone są procesy nauki podstawowego zachowania w grupie. Często występują nieprawidłowe reakcje na granicy niepełnosprawności umysłowej. Nieprawidłowo funkcjonuje cała sfera emocjonalna i poznawcza, co uniemożliwia wszelkie próby przekazywania im wiedzy o otaczającym świecie, który jest dla nich nieprzyjazny i niezrozumiały. To dzieci pochodzące z rodzin rozbitych, alkoholowych, niepełnych, wielodzietnych, walczących na co dzień z biedą, czyli tak zwanych rodzin dysfunkcyjnych. Jak poradzić sobie z kilkunastoosobową grupą takich maluchów? Jak skłonić je do skoncentrowania uwagi, rozwiązywania problemów bez krzyku i agresji, prawidłowej orientacji w przestrzeni i czasie, nauki czytania i liczenia?
I tu przychodzi wychowawcom z pomocą pies. Wesoły, nieagresywny, cierpliwy, zabawny, zachwycony, gdy interesują się nim maluchy. Jest odpowiednio wyszkolony, szybko reaguje na polecenia, potrafi wykonać różne sztuczki i daje dzieciom poczucie panowania nad nim i równoczesnego wzajemnego szacunku. Dzieci mogą się nim opiekować. Mogą z nim „pracować” jako mali trenerzy, czyli wydawać psu komendy, które spełnia oraz uczyć go nowych zachowań. Mogą go nagradzać za dobrą pracę. Mogą się z nim bawić. Taki kontakt z psem daje dzieciom możliwość wyboru i samodzielnego podejmowania decyzji oraz poczucie odpowiedzialności, sprawstwa i kontroli nad otoczeniem.
Powstaje atmosfera, w której znacznie łatwiej przekazać dzieciom przeróżne wzorce zachowań i podstawowe wartości prospołeczne. W obecności takiego psa można porozmawiać o sobie, kolegach i rodzicach, poczuć się kimś ważnym i wyjątkowym. Obecność psa jest dla dzieci motywująca: chętniej podejmują wyzwania, chętniej i aktywniej biorą udział w zajęciach.
Fundacja Terapeutyczna „Pies dla Stasia” opracowuje programy zajęć edukacyjno-terapeutycznych, zarówno indywidualnych, jak i grupowych, w których psy mają do odegrania swoją rolę. Powstają opowiadania z ich udziałem, bajki, piosenki, zabawy. Efekty takiej terapii są starannie notowane, a metody dostosowywane do potrzeb i możliwości podopiecznych.
Rola psa - terapeuty społecznego jest nie do przecenienia. Dlatego wszelkie przedsięwzięcia w tej dziedzinie powinny być dostrzegane, wspierane i popularyzowane. Programy sporządzane i realizowane w Fundacji „Pies dla Stasia” oraz prowadzone przez nią szkolenia psów i ludzi są pionierską pracą wartą dostrzeżenia.
Marek Zieliński